30 wrz 2009

Zawsze źle

Przed świętami leci audycja w radiu o tym żeby nie męczyć w sklepach żywych karpi, które są bardzo delikatne na ból. Do radia dzwoni oburzony słuchacz pytając jak można zajmować się takimi sprawami kiedy tyle dzieci głoduje.

Prowadzący zaczyna więc opowiadać o akcji pomocy dzieciom w Afryce. Po chwili ten sam słuchacz dzwoni jeszcze raz i jeszcze bardziej oburzony pyta jak można zajmować się dziećmi w Afryce skoro nasze polskie głodują.

25 wrz 2009

Gazeta rzekła

Artykuł w jednej z francuskich gazet: „Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20 lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy, a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy. Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku, a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. Polacy!... Jak wy to robicie?...”

15 wrz 2009

Chór Narzekań - Wrocław



Tekst całkiem niezły, wykonanie nienajgorsze, pomysł fajny.

10 wrz 2009

Wszy i gnidy

wszy i gnidy

Chłopiec wesz i dziewczynka gnida prezentują.

5 wrz 2009

2400 to za mało

Piszę ten list w imieniu wielu osób. Dlaczego od 28 lutego serial „Moda na sukces” ma być emitowany od poniedziałku do piątku o godzinie 15:30, a w soboty o 16:30? Pracujemy do 15:00 lub 15:30, na dojazd do domu potrzebujemy przynajmniej pół godziny. Czy to w porządku, że obejrzeliśmy już ponad 2400 odcinków serialu, a teraz mamy oglądać co szósty w soboty? Dotychczasowa pora była odpowiednia. Płacimy abonament, czy więc nie mamy prawa śledzić dalszych losów ulubionych bohaterów? Dlaczego nas go pozbawiacie?

Zbulwersowana czytelniczka.



Źródło: Teletydzieńbodajże.

1 wrz 2009

Dlaczego Hollywood?

Hollywood jest dzielnicą Los Angeles i dawnym ośrodkiem kinematografii amerykańskiej. Dlaczego kinematografia stawiała pierwsze kroki właśnie tam?

To było tak. Najpierw (w 1892 roku dokładnie) w Nowym Jorku Thomas Edison wynalazł kinetoskop. Kinetoskop był urządzeniem ważącym 23 kilogramy i służył do wyświetlania ruchomych obrazów. Przeznaczony był tylko dla jednego widza (na zasadzie fotoplastykonu*).

Potem (w 1894 roku dokładnie) we Francji bracia Ludwik i August Lumière wynaleźli kinematograf. Kinematograf służył również do wyświetlania ruchomych obrazów. Jednak różnił się tym od kinetoskopu, że wyświetlany obraz mogło oglądać wiele osób naraz.

Nie ma się więc co dziwić, że kinematograf wyparł kinetoskop, a Edison stracił na tym widzów, a co za tym idzie - pieniądze. Co go zdenerwowało.

Wszędzie tam gdzie wyświetlano ruchomy obraz za pomocą kinematografu wysyłał swoich agentów Motion Picture Patents Company z pałkami (zasadniczo Edison miał patenty na kilka wynalazków umożliwiających kręcenie i projekcje filmów). I tak się ganiali po całych Stanach, aż ludzie z kinematografem dotarli do południowej Kalifornii. Okazało się, że znaleźli się w miejscu gdzie są znakomite warunki pogodowe i dużo słońca (które przecież do tej pory ułatwia pracę operatorom). Piraci z kinematografem jeszcze długo musieli kryć się przed ludźmi Edisona (jeśli ktoś był kiedyś na Stadionie dziesięciolecia, to wie jak wygląda szybkie zwijanie nielegalnej produkcji), a sam proces trwał od 1902 do 1965 roku. Po prostu Hollywood.

* przy okazji polecam Fotoplastikon Warszawski