Banan jest smaczny i zawiera ogromną ilość witamin. A przez że ma witaminy z grupy B, to mózgi lepiej działają. Bo.
B1 - tiamina, która poprawia pamięć i usprawnia myślenie
B2 - ryboflawina, związk, który łagodzi bóle i zawroty głowy
Poza tym potas. No i cynk. I witamina C, ale ona jest wszędzie. I to tyle jesli chodzi oczywiście o mózgi.
[Bym teraz wkleiła jakieś ładne zdjęcie, ale wierzę że tematy są czytane, a każdy wie jak wygląda banan.]
Banany, bo o nich mówimy, zawierają aminokwas tryptofan (cokolwiek), który przekształca się w organizmie w serotoninę (cokolwiek2), a wniosek z tego taki że jesteśmy bardziej zadowoleni, (bo cokolwiek2 to hormon zadowolenia).
Te bardziej strawne banany to te banany z żółtą skórką z brązowymi plamkami. Nie dość że zdrowe, są też smaczne, taki numer.
A jeśli będziemy jeść bardzo bardzo dużo bananów, to zmniejszymy ryzyko wystąpienia choroby wieńcowej o 40%. Ale fajnie? I chociaż 40% ludzi może nie wiedzieć co to, to też raczej nie chce tego mieć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz